All posts filed under: Czarno białe

Fotografia czarno-biała

wystawa fotograficzna Krzysia Włodka pt. Budki

05/08/2013
napisał(a) Adam
Napisz komentarz
Czarno białe / Warsztaty | Workshop / Wystawy
Krzysztof Włodek podczas ostatnich poprawek swoich prac | warsztaty-fotograficzne.org

Mimo wakacyjnej „przerwy” warsztaty fotograficzne, które mam przyjemność współtworzyć, czyli warsztaty-fotograficzne.org, nie ustają w działaniach promujących dobrą fotografię. Owocem naszych starań będzie kolejna warsztatowa wystawa przygotowana przez Krzysia Włodka. Wystawę pod tytułem „Budki” zobaczyć będzie można w katowickiej Galerii Miasta Ogrodów mieszczącej się przy ulicy Stanisława 4. Wernisaż zaplanowaliśmy na 12 sierpnia br. na godzinę 19:00. Opis wystawy przygotowany przez autora znaleźć można w ramach wpisu na warsztatowym blogu. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy!

„z wypowiedzi rozproszonych” – kilka zdjęć z wernisażu

18/09/2012
napisał(a) Adam
Napisz komentarz
Czarno białe / Piekary Śląskie / Reportaż / Wernisaż / Wydarzenia / Wystawy
Ilustracja wpisu o wernisażu wystawy fotograficznej warsztatów-fotograficznych.org - fot. Adam Mikosz

Korzystając z zaproszenia Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Piekarach Śląskich, pani Aleksandry Zawalskiej-Hawel, warsztaty-fotograficzne.org zorganizowały w wspomnianej MBP grupową wystawę fotograficzną zatytułowaną „Z wypowiedzi rozproszonych”. W jej ramach pokazujemy cykle piątki warsztatowiczów: Marty Kopczyńskiej, Anny ‚Nicto’ Stanik, Weroniki Stencel, Weroniki Tuszyńskiej i Mariusza Sosny. Wystawę oglądać można w siedzibie piekarskiej MBP, mieszczącej się przy ulicy Kalwaryjskiej 62D. We wnętrzu wpisu kilka zdjęć z wernisażu, który odbył się 4 września br.

Koci portret – Coona

17/06/2011
napisał(a) Adam
Napisz komentarz
Czarno białe / Fotografia / Koty / Portret | Portrait / Prywata

O ile fotografowanie kotów samo w sobie nie jest sprawą łatwą, to próba sportretowania jednego z naszych Maine Coonów, czyli Coony jest zadaniem prawie niemożliwym. Dzieje się tak, bo ta leżąca i wypoczywająca teraz na moich kolanach kotka, jest istotą całkowicie niezależną. Próba namówienia jej na cokolwiek, łącznie z pozowaniem do zdjęć jest w zasadzie z góry skazana na niepowodzenie. Niemniej czasami wiele różnych czynników, wliczając też łut szczęścia, tak się poskłada, że naszej rozczochranej wojowniczce o wolność wszystkich kotów da się zrobić solidne zdjęcie. A dowodem na potwierdzenie prawdziwości powyższego wywodu jest poniższa […]